PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=195202}
4,6 32 345
ocen
4,6 10 1 32345
2,1 10
ocen krytyków
S@motność w sieci
powrót do forum filmu S@motność w sieci

Och, książkę słuchałam (tak! słuchałam!) z zapartym tchem. Mam małą słabość do pani Stenki i stwierdziłam, że skoro to ona wciela się w postać głównej bohaterki to muszę to USŁYSZEĆ. Powiem nieśmiało i z jak największym obiektywizmem, na jaki tylko mogę sobie pozwolić, że gra głosem, delikatnie budowane napięcie o wiele bardziej przybliżyły charakter głównych bohaterów niż ten, pożal się Boże film!
Najbardziej irytowały mnie sytuacje których (jak śmiem przypuszczać) nie zrozumiałabym, gdybym dzień wcześniej nie przeczytała książki. Masa niedomówień, masa momentów podczas których miałam ochotę krzyczeć 'Ale przecież to nie tak było!'. Zupełnie nie wiem dlaczego akcja nie mogła rozpoczynać się na dworcu. Mnie wydało się to osobiście bardzo ciekawe. Wycieli co lepsze momenty, a te które z łaski swojej zostawili albo pozamieniali na bardziej banalne albo całkowicie powyrywali z kontekstu.
Właściwie to w niektórych chwilach czułam się jakbym musiała złożyć puzzle, z których połowa z czasem zdążyła się już pogubić, a rysunek całości mam tylko w swojej głowie.
Jeśli chodzi o aktorów to absolutnie pani Cielecka nie pasowała mi na główną bohaterkę. W roli męża Ewy za to świetnie widzę Bobrowskiego, dla którego wysiedziałam na filmie do końca. Postać Jakuba niestety wydała mi się szalenie mdła w porównaniu do moich wyobrażeń podczas czytania.
Tę książkę naprawdę można by było przekazać w cudowny sposób!
Jestem no cóż... zawiedziona. Z pewnością nie jest to film stworzony z ukłonem w kierunku wielbicieli powieści Wiśniewskiego.
3/10

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones