PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=195202}
4,6 32 345
ocen
4,6 10 1 32345
2,1 10
ocen krytyków
S@motność w sieci
powrót do forum filmu S@motność w sieci

Nie wiem jak wy, ale ja uważam,że polacy nie powinni (nie moga) brac sie za zekranizowanie tej ksiazki. Ta ksiazka jest tak wspaniala (wlasnie ja przed chwila przeczytalam, i jeszcze mi lzy leca... i pewnie jeszcze ldugo beda;(;(;(), ze na pewno ja spieprza. Moglby to na przyklad zrobic Lynch, ktorego uwielbiam, to wtedy wiedzialabym ze bedzie to niesamowity film, tak jak ksiazka..... Co uwazacie???

guska_2

Przyznaję, i na mnie książka wywarła spore wrażenie. Jest to naprawdę dobrze i wzruszająco napisana powieść.
Kiedy dowiedziałam się, że "S@motność..." ma zostać zekranizowana, ucieszyłam się. Chętnie zobaczyłabym perypetie bezimiennej Jej i Jakuba na dużym ekranie. Gdy jednak trafiłam na krótki reportaż z planu, moja radość nieco osłabła. Andrzej Chyra krążył po oświetlonym słońcem pokoju i poprawiał nasadzone na nos okulary, gdzieś w tle stały kamery... w tym momencie zdałam sobie sprawę, że nie widzę Jakuba z moich wyobrażeń, lecz całkiem obcego człowieka, którego losy nijak mnie nie obchodzą.
Wydaje mi się, że w tym tkwi właśnie problem. "Smotność..." to książka bardzo specyficzna, odbierana niezwykle indywidualnie, poruszająca w nas bardzo osobiste nuty. Autor nie opisał wyglądu bohaterów, nie skoncentrował nie się na poszczególnych miejscach, dlatego każdy z nas ma swoja własną wizję książkowego świata. Dla mnie np. Jakub jest przystojnym brunetem, ktoś inny może wyobrażać go sobie jako rudowłosego mężczyznę z lekkim zarostem. Nagle na ekranie pojawi się niezbyt wysoki blondyn - i już chce się krzyknąć "Przecież to nie on!". Niby drobny szczegół - wygląd - a już coś nam się nie zgadza. I już znajdą się niezadowoleni, którzy napiszą, że nie tak sobie ten film wyobrażali. Przekazanie uczuć zawartych na stronach jest jeszcze trudniejsze. Przecież my to wszystko widzimy... każdy gest, każde spojrzenie... nagle twórcy zaproponują nam swoją wersję, być może całkowicie odmienną od naszych wyobrażeń. I znów zawód.
Nie jestem pewna, czy ekranizacja powieści Wiśniewskiego to najlepszy pomysł. I nie chodzi mi o poziom naszej polskiej produkcji. Nieważne, polacy, Amerykanie czy Francuzi - nikt nie zadowoli wszystkich fanów "S@motności...". Jest to książka bazująca na uczuciach. A uczuć nie da się łatwo przenieść na taśmę.

Oczywiście wybiorę się do kina - z ciekawości. Jednak nie spodziewam się po filmie czegoś nadzwyczajnego. Nie chcę wyjść na pesymistkę - nie o to chodzi. Po prostu mam swoją własną, niezmienną wizję Jakuba i Jej, i nie sądzę, by twórcom udało się w każdym detalu oddać urok książkowej historii. Mogę mieć tylko nadzieję, że będzie to na tyle dobra produkcja, że po obejrzeniu jej parę osób sięgnie po powieść Wiśniewskiego.

malaya

Malaya, zgadzam się z Tobą całkowicie! Ta książka to jedna wielka emocja- tego nie można w pełni oddać na ekranie. Do tego dochodzi indywidualne wyobrażenie Jej i Jego, przedstawienie Ich historii, historii Natalii ( która ma być, nota bene, niewidoma...)-film nie jest w stanie oddać tego wszystkiego i zadowolić czytelników...

ocenił(a) film na 1
silent_3

Wiesz może coś wiecej o zmianach rzeczowych?? Dopiero teraz sie o tym dowiedzialam :(

ocenił(a) film na 1
malaya

Również mam takie obawy choć nie mogę się doczekac filmu Z ciekawości, z wrażenia jaki wywarła ksiżka... Mam nadzieje ze tego nie zepsują :( Ta książka to pewna ikona, a jak film bedzie kiepski? Zobaczymy Ciekawe czy sfilmują również "Los Powtórzony"

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones